MKS Skawa Wadowice – GKS Tychy 59:67 (13:21, 9:8, 12:25, 25:13). Historyczny awans !!!

Przegrywamy nasz ostatni mecz w turnieju z gospodarzami, ale awansujemy do turnieju finałowego mając dwie wygrane w trzech meczach i korzystny bilans punktów! PANIE I PANOWIE, TO JEST HISTORIA! Jeszcze nigdy w historii Skawa Wadowice nie grała w turnieju finałowym o awans do II ligi! A sam sposób, w jaki awansowaliśmy spowodował, że wielu naszych sympatyków wyłączyło relację z nerwów, a część naszych zawodników zamykała oczy na ławce, nie chcąc oglądać ostatnich akcji! Jeżeli nasze ostatnie dwa spotkania (zwłaszcza piątkowe) określaliśmy mianem horroru, to na prawdę nie znajdujemy słów, żeby poprawnie opisać co dziś się działo w Tychach! Mecz od początku nie układa nam się… Bardzo mocno nakręceni gospodarze próbują różnych schematów w obronie, czym kompletnie wybijają nas z rytmu. Pierwsze dwie kwarty to męka obu drużyn w ataku, w której lepiej odnajdują się Tychy. Wynik do przerwy mówi wszystko: 29-22, a więc rezultat, którym spokojnie mogłaby się skończyć pojedyncza kwarta! W drugiej połowie niestety gospodarze łapią rytm w ataku i zaczynają nas regularnie punktować… przewaga rośnie z minuty na minutę, a my nie jesteśmy w stanie grać swojej dobrej koszykówki w ataku. Przegrywamy tę kwartę aż trzynastoma oczkami i już wiemy, że raczej będziemy się bić nie o wygraną, ale o nieprzegranie meczu różnicą punktów większą niż 10 punktów – taki rezultat gwarantuje nam awans. W ostatniej odsłonie zaczynamy kosz za kosz, ale niestety przeciwnicy w pewnym momencie zdobywają kilka punktów z rzędu i… odskakują na 22 punkty przewagi. Na zegarze zaledwie niecałe 5 minut, musimy odrobić gigantyczną stratę, czy to w ogóle jest możliwe? Przypominamy sobie słowa trenera z jednej z przerw, kiedy to mobilizując całą ekipę w niesamowity sposób popchnął nas do walki! Zaczynamy powoli odrabiać straty! Piotrek rzuca trójkę. Następnie gramy dwie akcje pod kosz na Wojtka, który jest dwukrotnie faulowany i pewnie wykorzystuje wszystkie cztery rzuty wolne! Zmniejszamy stratę do 13 punktów! 2,5 minuty do końca, wchodzi Filip, który bardzo długo siedział na ławce z powodu czterech fauli! Bronimy kolejne akcje, grając w defensywie z dużym poświęceniem! Karol i Wojtek P. mają ręce pełne roboty, kryjąc świetnego i doświadczonego podkoszowego gości! Jedna z przełomowych akcji meczu – nie trafiamy dwóch trójek z rzędu, ale świetnie na atakowanej desce walczą Bartek oraz Kuba, a więc mamy ponowienie akcji. Zrzucamy piłkę do rogu, skąd Filip pewnie trafia trójkę! Bronimy kolejne dwie akcje, w tym jedną, w której utrzymujemy piłkę dwa/trzy razy w boisku! 17 sekund do końca meczu, bierzemy czas, rozrysowujemy zagrywkę. Piłkę po podaniu z autu dostaje Filip i pewnie mierzy z półdystansu! mamy tylko osiem oczek straty – ten rzut może zapewnić nam awans! Ostatnia akcja meczu. Jeżeli przeciwnik trafi – pożegnamy się z turniejem! Bronimy bardzo agresywnie do końca, rywale rzucają równo z syreną… nie wpada! Wybucha szalona radość w naszym obozie, bo pomimo przegranej, mamy awans do turnieju finałowego! Część obserwatorów mogła być zdezorientowana, bo Tychy też się cieszą – obie ekipy awansują! Matematyka na boisku była na tyle skomplikowana, że przy 6-punktowej wygranej, Tychy odpadłyby z dalszych rozgrywek! Ci, którzy oglądali spotkanie na pewno jednak wiedzą, że od pierwszej do ostatniej sekundy nikt na boisku nie liczył, a walki nie brakowało przez 40 minut! Co tu dużo pisać – niesamowity comeback, zakończony 12 punktami z rzędu, daje nam HISTORYCZNY awans do turnieju finałowego o awans do II ligi! Czy my w ogóle mogliśmy na spokojnie to zagrać? Chyba nie 🙂Dziękujemy wszystkim za wspólne emocje! Czuliśmy w całym turnieju duże wsparcie! Dziękujemy rywalom za mecz i gratulujemy awansu! Obserwujcie nasz profil – będziemy na bieżąco informować o dalszych losach naszej drużyny!🏀🏀🏀

Statystycznie:
Adam Dobranowski: 4pkt
Jakub Wróbel: 3pkt (1×3), 3zb, 2as
Bartosz Sierp: 11pkt (1×3), 9zb, 6as
Sebastian Skrok: 1zb, 1as
Michał Grządziel: 4pkt, 5zb
Piotr Kunowski: 11pkt (3×3), 2zb, 5as, 5prz
Filip Rejowski: 10pkt (2×3), 3zb, 2as, 1prz, 1bl
Wojtek Pabich: 10pkt, 6zb, 2as
Karol Macięga: 6pkt, 6zb, 1as, 1prz, 4bl
Dawid Sikora
Adrian Hajdyła
Wojciech Świerkosz