Drużyna Skawy podejmowała na wyjeździe drużynę Relaks Wysoka w ramach 14 kolejki klasy A. Do samego rozpoczęcia meczu nie było jednak pewne czy mecz się odbędzie, ze względu na stan boiska. Mecz odbył się jednak zgodnie z planem o godzinie 13:00.
Skawa rozpoczęła mecz w składzie:
1. Michał Pietrzak
15. Kamil Kuzia
6. Przemysław Dyrcz
11. Patryk Mikołajek
2. Sebastian Rusin
17. Daniel Mleczko
4. Bartłomiej Jończyk
10. Marek Kuzia
8. Karol Karcz
7. Damian Mikołajczyk
5. Patrik Rydzewski
Rezerwowi:
12. Grzegorz Gacur
18. Kacper Słuszniak
3. Bartłomiej Dyrcz
16. Dawid Morkisz
9. Tomasz Mikołajczyk
Od pierwszych minut kibice zebrani na stadionie mogli zobaczyć szybką grę. Mecz toczył się od jednej do drugiej bramki.
W 27′ Relaks wyszedł na prowadzenie, strzelając bramkę z rzutu karnego – podykotowanego za zagranie ręką.
Kilka minut później było już 2:0. Po zamięszaniu w polu karnym zawodnikowi Relaksu udało się umieścił piłkę w siatce.
Tak samo, jak szybko stracili – tak i błyskawicznie odrobili. W parę minut zawodnikom Skawy udało się wyrównać. Najpierw wybitą piłkę przez bramkarza umieścił w bramce Karol Karcz, a później dobrą piłkę zza obrońców dostał Daniel Mleczko, który sprytnym przyjęciem oszukał bramkarza i umieścił piłkę do pustej bramki.
Przed gwizdkiem na przerwę zawodnikom z Wysokiej udało się strzelić jeszcze bramkę.
Po przerwie mogliśmy zobaczyć chwilę wyrównanej gry. Piłka znajdowała się w środkowej części boiska.
Na szybki atak zdecydowali się gospodarze, powiększając wynik na 4:2.
w 70′ Relaks strzelił piątą bramkę. Bardzo dobrym strzałem popisał się zawodnik Relaksu – strzelając bramkę z 30 metrów – z rzutu wolnego.
Nadzieję na dalszą walkę dał jeszcze Daniel Mleczko, strzelając po dobrze przeprowadzonym kontrataku. Wynik 5:3.
Niestety w końcówce to „Wysoka” zdobyła jeszcze jedną bramkę – ustalając wynik meczu na 6:3.
Za tydzień seniorzy zagrają na własnym stadionie ostatni mecz w rundzie. Ich przeciwnikiem będzie Burza Roczyny.