Dobry początek nie wystarczył na Koronę. Pierwszą kwartę rozpoczynamy od super gry w obronie wygrywając 27:14 i mamy wszystkie atuty, aby prowadzić ten mecz.
Jednak jak sie później okazało to była jedyna wygrana przez nas kwarta, a o drugiej i trzeciej chcielibyśmy jak najszybciej zapomnieć. Stanęliśmy w ataku, powielamy straty przy wyprowadzeniu, a brak decyzyjności i błędy w obronie zamykają mecz na wyniku 69:86.
Statystycznie:
Świątek-18pkt
Kowalski-16pkt
Buassa-12pkt
Książek-11pkt
Kubanek-6pkt
Najder-4pkt
Skawina-2pkt
Żurek
Stelmaszuk
Kowalski W.
Mlynarczyk
Homel
Wspierają Nas