Po serii wyjazdowych meczów piłka nożna wróciła do Wadowic. W sobotnie popołudnie w ramach jedenastej kolejki Wadowickiej klasy „A” nasi zawodnicy zmierzyli się z drużyną z Brzeźnicy.
Od pierwszej minuty trener Skawy postawił na następujący skład: Bednarz, Mikołajek, Chipala, Bernat, Kuzia K., Żuk, Dyrcz, Kuzia M., Mleczko, Shereni, Małolepszy.
Pierwsza połowa upłynęła naszym zawodnikom bardzo szybko, ale bezbramkowo. Mimo kilku bardzo klarownych sytuacji piłkarzom z Wadowic nie udało się umieścić piłki w siatce.
Z nową energią powrócili natomiast po przerwie.
Pięć minut po zmianie stron Skawa wychodzi na prowadzenie za sprawą bramki Szymona Żuka. Boisko przedwcześnie zmuszony był opuścić asystujący przy tym golu Patmore Shereni, który doznał kontuzji.
Parę minut później Przemysław Dyrcz wychodzi na pozycję „sam na sam” z bramkarzem za sprawą kapitalnego podania Szymona Żuka. Pewnym strzałem pokonuje bramkarza gości i podwyższa wynik na 2:0.
W końcówce spotkania wynik na 3:0 ustala Szymon Żuk – strzelając drugą bramkę w tym spotkaniu. To był zdecydowanie dobry mecz dla tego zawodnika.
Więcej zdjęć dostępnych na stronie Beskidzka24.
Dzięki wygranej utrzymujemy się na trzeciej pozycji – tracąc 5 punktów do lidera – Sokoła Przytkowice. Przed nami kolejny tydzień zmagań na treningach, którego zwieńczeniem będzie wyjazdowy mecz w Paszkówce.