Po myśli zawodników Skawy ułożyło się sobotnie spotkanie siódmej kolejki Wadowickiej klasy „A”. Na własnym stadionie zmierzli się z zespołem Burza Roczyny. Nieklasycznego hat-tricka zaliczył w tym meczu Patmore Shereni – który w pewnien sposób podkreślił w ten sposób fantastyczny mecz w jego wykonaniu.
Skawa rozpoczęła mecz w składzie: Gawlik, Bernat, Dyrcz, Mikołajek, Kuzia K., Małolepszy, Żuk, Kuzia M., Mleczko, Shereni, Nowak
W rezerwie natomiast pozostali: Wnętrzak, Jończyk, Kłagisz, Ziemla, Wiktor, Chipala.
Pierwsza bramka wpadła w pierwszej części spotkania. Żuk dośrodkował piłkę w pole karne – tam znalazł się Patmore, który trafił w tym spotkaniu poraz pierwszy.
W 53 minucie sędzia za sprawą sygnalizacji swojego asystenta podyktował rzut karny za faul na Sherenim. Do piłki podszedł sam poszkodowany, który mocnym strzałem nie dał szans bramkarzowi.
Dziesięć minut później było już 3:0. Bramkę ponownie zdobył Patmore. Znalazł się on w klarownej sytuacji po podaniu Małolepszego. Minął bramkarza i mimo interweniującego jeszcze obrońcy udało mu się strzelił trzecią bramkę.
Bliźniaczą akcję oglądaliśmy podczas bramki na 4:0. Tym razem Małolepszy podarował świetnym podaniem Davida Chipale – któremu zdobycie bramki nie sprawiło trudności.
Przed nami tydzień zmagań na treningach oraz przygotowania do następnego meczu. Za tydzień udamy się do Marcówki aby zmierzyć się z lokalną drużyną – „Błyskawica Marcówka”.