Przegrana – w słabym stylu. LKS Wisła Łączany – MKS Skawa Wadowice.

To był mecz z serii takich o których trzeba jak najszybciej zapomnieć. Przeciwnik wykorzystał nasz każdy błąd, ale gdyby nie kilka dobrych interwencji Krzysztofa Gawlika – wynik mógłby być wyższy.

W niedzielne popołudnie drużyna seniorów udała się do Łączan aby rozegrać tam mecz w ramach trzeciej kolejki Wadowickiej klasy „A”.

Już od pierwszych minut żaden z zawodników nie odstawiał nogi w walce o piłkę, co kończyło się ostrymi faulami, ofiarnymi wślizgami. Bramki w tym meczu wpadały w tym meczu tylko dla jednej drużyny. Nasi zawodnicy aż trzykrotnie wyciągali piłkę z siatki.
Niedzielny mecz dla zawodników Łączan miał być okazją do rehabilitacji za „pechowy start sezonu” (cyt. facebook). Faktycznie – udało się.

Nasze myśli kierujemy już na następny tydzień przygotowań podczas treningów a w niedzielę – kolejny mecz wyjazdowy. Tym razem naszym przeciwnikiem będzie Halniak Targanice.

LKS Wisła Łączany 3:0 MKS Skawa Wadowice (1:0)
Skład Skawy: Gawlik, Bernat, Dyrcz, Mleczko (Ziemla), Mikołajek, Żuk, Małolepszy, Kuzia (Wiktor), Nowak, Gaudyn (Kłagisz), Shereni.